Podróżowanie samolotem z dziećmi

Miałeś już styczność z samolotami. Faktycznie zdarzało Cię się latać i to szczególnie na wakacje. Byłeś jednak wtedy z żoną sam. Mogliście wykupić dwie miejscówki, zająć wygodne miejsca i odprężyć się, niczym tak naprawdę nie przejmując. Po wielu doświadczeniach z odprawą, procedurą lotu, a również oswojeniem, że na początku kobieta opowiada o tym, co robić w przypadku zagrożenia, nic już nie robi na was wrażenia i lot jest czystą przyjemnością.

Nagle pojawiają się dzieci… Podróżowanie samolotem z dziećmi? Czy to w ogóle jest możliwe? Z przyjemnej atmosfery robi się napięte przejęcie. Co robić, gdy dziecko będzie płakać? Będzie przeszkadzało innym pasażerom. Co robić, by się nie nudziło? Jak się znudzi to będzie płakać. Co zrobić, by zapewnić mu bezpieczeństwo, jak wygląda sytuacja z biletami, a co z wózkiem?

Dużo natrętnych myśli pojawia się w głowie młodej mamy, która trzymając maluszkach na rękach słyszy o tym, jak zachowywać się w trakcie awaryjnego lądowania. Nagle pojawia się strach. Zupełnie na nowo, choć do tej pory był oswojony. Dziecko wyczula zmysły i zwiększa myślenie o bezpieczeństwie. Nie ma co się jednak przejmować, samolot jest bezpieczną formą transportu i tylko naprawdę niewielki odsetek samolotów ma problem z lądowaniem, czy w trakcie lotu.
Aby maluszek się nie nudził, warto zabrać jego ulubione zabawki, albo bajki. Sprawdzoną metodą jest laptop, na którym znajdują się zgrane bajki. Malec ogląda swoje ulubione kreskówki i nie przejmuje tym, że musi siedzieć w jednej pozycji tyle godzin.